Atopowe zapalenie skóry jest chorobą o podłożu genetycznym, ale wpływ mają na nią także czynniki środowiskowe. Związana jest z niedoborem genów, które kodują białka strukturalne warstwy rogowej naskórka, wśród których można wymienić filagrynę. Często dochodzi też do zmiany w genach kodujących receptory komórkowe czy łańcuchy immunologiczne. Choroba może wystąpić w dzieciństwie. ale i późniejszym wieku. Czy można doprowadzić do dłużej remisji objawów?
Atopowe zapalenie skóry – jakie daje objawy?
Objawy atopowego zapalenia skóry mogą być uciążliwe i nasilone. Mogą dotyczyć całego ciała albo tylko pewnego obszaru. Jednym z głównych objawów jest łuszczenie się skóry i tzw. rybia łuska. Skóra jest przesuszona, często swędzi, pojawiają się na niej zaczerwienienia, ale i zgrubienia. Zmiany mogą wystąpić choćby na łokciach, kolanach czy skórze głowy. Ta ostatnia postać bardzo często pojawia się u małych dzieci, ale trzeba wiedzieć, że pierwsze objawy choroby mogą wystąpić nawet ok. 40 roku życia.
Jak leczyć atopowe zapalenie skóry, by doprowadzić do dłuższej remisji objawów?
Leczenie atopowego zapalenia skóry nie jest łatwe, gdyż trzeba uzbroić się w cierpliwość. Ponadto możliwe jest jedynie leczenie objawowe, natomiast nie można doprowadzić do wyleczenia. Oczywiście należy zacząć od odpowiedniego oczyszczania skóry atopowej. Do tego celu najlepiej wybierać dedykowane mleczka czy też płyn micelarny. Ważne, by skóra po oczyszczaniu była wstępnie nawilżona. Konieczne jest regularne złuszczanie zrogowaciałego naskórka i jeśli skóra jest skłonna do podrażnień, to należy sięgnąć po peeling enzymatyczny. Może też sprawdzić się peeling chemiczny, czyli kwasowy na bazie kwasu laktobionowego. Ważne, by peeling skutecznie złuszczał martwy naskórek, który gromadzi się w większej ilości niż u osoby zdrowej. Po wykonaniu peelingu od razu należy dokładnie nawilżyć skórę. Bardzo dobrze sprawdzi się krem z mocznikiem i niacynamidem. Taki produkt normalizuje sebum, dogłębnie nawilża, ale i wygładza skórę. Krem z mocznikiem i niacynamidem sprawdzi się do twarzy, ale i do ciała. Można też sięgnąć po balsam do ciała o podobnej formule. Stosując produkty z mocznikiem w stężeniu 10% i większym można doprowadzić do dłuższej remisji objawów AZS. Choć wpływ mają na to także czynniki środowiskowe.
Dieta i styl życia ważne przy AZS
Aby nie drażnić skóry z AZS, nie można zapominać o codziennej i dokładnej ochronie przeciwsłonecznej. Promieniowanie UV mocno przesusza skórę, a w przypadku atopowej ma to od razu przykre konsekwencje. Warto zatem sięgać po krem z filtrem SPF 50+, który zagwarantuje najwyższy poziom nawilżenia. Trzeba też unikać długiego przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach. Warto stawiać na ruch na świeżym powietrzu, który redukuje stres, a właśnie stres potęguje występowanie objawów AZS. Aktywność fizyczna świetnie obniża poziom kortyzolu, który obniża syntezę kolagenu, jeśli występuje w nadmiarze. Sport w formie joggingu czy nordic walking poprawi samopoczucie, gwarantując wyrzut endorfin. Dla zdrowia skóry atopowej ważne jest unikanie basenu, ze względu na chlor, a także sauny. Warto zadbać o zbilansowaną dietę opartą na witaminie B3, witaminach A, C oraz E, a także kwasach Omega-3 i Omega-6. Ważne jest też dostarczenie odpowiedniej ilości minerałów. Niezbędne jest odpowiednie nawodnienie. Należy pić przynajmniej 2 litry wody mineralnej niegazowanej, a także sięgać po sok aloesowy, który świetnie nawilża organizm, w tym skórę.